laptop PPC od ACube?

ppc_agreement_acube

5 lutego na stronie projektu GNU/Linux PowerPC notebook ukazała się informacja o nawiązaniu współpracy z ACube.
http://www.powerpc-notebook.org/2017/02/power-progress-community-cooperation-acube-systems/
Parę dni później  ACube na swoim profilu fejsbukowym zamieściło odnośnik  do tej informacji, co jest oficjalnym potwierdzeniem.

Dziś wchodzę sobie na stronę sklepu Amiga On The Lake i widzę takie coś:

amiga-and-power1

Wspierają stowarzyszenie PPC http://www.powerprogress.org/en/

W związku z powyższym całkiem logiczne wydają się przypuszczenia że ten notebook jednak się ukaże i będzie sprzedawany.

Ponieważ kilkukrotnie publicznie wyrażałem się krytycznie na temat wiary w ukończenie tego projektu – postaram się poniżej uzasadnić swój punkt widzenia.

Przedsięwzięcie śledzę (umiarkowanie) praktycznie od początku.

O notebooku pisałem dwa razy:
szansa na notebook PPC? (21.04.2015)
co z tym notebookiem PPC od Włochów (30.10.2015)

Sam projekt co do zamysłu pojawił się końcem 2014 roku. O co chodzi – zostało wyłożone na prezentacji w 2015 r. (PDF)
linuxdaypresentazionepub2015enrev0516-160512080233

Projekt był reklamowany jako masowy, że strona ma 7 języków i 32o subskrybentów. Wersją polską zająłem się w momencie gdy w powiadomieniu e-mail dowiedziałem się że jest przeznaczona do likwidacji bo nikt jej nie rozwija. Faktycznie oprócz nagłówków stron i fragmentu tekstu to tam nic nie było. Ciężko mi powiedzieć czemu ktoś to porzucił (zapewne przez brak czasu), ale podjąłem się tego (choć mój angielski nie jest dobry) bo widziałem szansę na popularyzację projektu i jakąś korzyść dla nas (laptop dla AmigaOS).

Tak więc pierwsza rzecz negatywna która rzuciła mi się w oczy to było słabnące zainteresowanie projektem. Druga rzecz – okazało się że strona projektu jest blokowana. Nie wiem dlaczego, Roberto twierdził że jego provider blokuje, musiałem wchodzić przez jakieś bramki proxy-zamulacze żeby wogóle edytować tekst, i oczywiście to się wysypywało. Oczywiście bez możliwości publikacji – on zatwierdzał, stąd błędy w pierwszych tekstach które nie poprawiłem bo nie miałem jak. Potem dałem sobie spokój, i podsyłałem mu pliki tekstowe. Dopiero po przeszło roku zostałem odblokowany. Oczywiście pisałem mu w międzyczasie że utrzymywanie strony z tak ograniczonym dostępem nie ma sensu (bo przecież nie tylko mnie blokowało – problem nie dotyczył edycji ale wogóle dostępu –  podejrzewam że były to całe regiony, i nie tylko w Polsce). I oczywiście „usłyszałem” że tylko ja mam problem ;] (nikt nie zgłaszał). To była druga rzecz która mnie zniechęcała.

Trzecia to zauważyłem, że działania nie biegną tam gdzie powinne. To znaczy dużo pustosłowia, i jakieś to wszystko ślamazarne. Dopiero po około dwóch latach stworzony został statut stowarzyszenia i logo. Chyba nie muszę tłumaczyć jak spadała aktywność i zapał przez te 2 lata.

Czwarta rzecz to brak nadziei na AmigaOS na tym. Pisałem do niego (i nie tylko ja) w tej sprawie, podsuwając Dickinsona i Hyperion, ale bez odzewu. Tłumaczenie było takie że projekt jest otwarty więc nie ma w nim miejsca dla komercyjnych systemów.

Piąta rzecz która budziła we mnie brak wiary to brak prezentacji fizycznego przedmiotu, prototypu, choćby zdjęcia. Jedyne jakie jest to ze wspomnianego na początku „Linux Day” (październik 2015)

freescale_devkit1

Roberto Innocenti obok – no właśnie…

t2080rdb-pa

Cała zabawa opiera się o zestaw deweloperski QorIQ T2080 Reference Design Board.
Nie istnieje nawet kompletna lista podzespołów przyszłego laptopa. Cały czas praca trwa nad Debianem PPC, który można testować właśnie dlatego że procesor użyty na płycie deweloperskiej jest taki sam jak w przyszłym notebooku (e6500).
Projekt od początku jest pechowy. Już na starcie, niedługo po tym jak podany został dostawca modułu MXM (rozszerzenie grafiki), jego strona stała się nieaktywna. Ostatnim „kwasem” jest wycofywanie się dystrybucji PPC z obsługi tych procesorów. Sytuacja jest naprawdę ciężka.
Zupełnie niedawno okazało się że ACube jest właściwie jedynym „ciałem” współpracującym.
Ja nie twierdzę że ten laptop nie wyjdzie, ale optymizm nadmierny uważam za nieuzasadniony.
Oczywiście ACube ma doświadczenie, przecież SAM 440ep wyrosło na bazie płytki deweloperskiej. Może nieprzypadkowo powstają ostatnie łatki dla tego starego modelu dające możliwość obsługi kart na PCIe przez przejściówkę. Może dużo w ACube się dzieje, choć od lat nie pokazali nic sprzętowego. Może zawiązane stowarzyszenie „da kopa” poprzez możliwości finansowania i dołączania kolejnych podmiotów. Ale – tak jak wspominałem wielokrotnie – do ukazania się produktu, a co dopiero AmigaOS na tym – daleka droga.

Forum znajduje się pod tym adresem:
http://forum.powerpc-notebook.org/index.php

Można zobaczyć na aktywność na forum, daty postów. Dla mnie wnioski są takie: albo to zrobi ACube albo nikt. Ale czy na to wyjdzie AmigaOS – nie mam pojęcia. Być może nie zaliczam się do grona „wtajemniczonych” i zwyczajnie wiem za mało, ale jakoś nie jestem optymistą co do realizacji „notebook PPC z AmigaOS”.

[ ↑ ]
Zabierz mnie na górę!

Dodaj komentarz

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.