Digital Universe czyli cyfrowe uniwersum. O co chodzi? Elektroniczny wszechświat? Dobrze kojarzycie.
Program rozwija się pomału, a dostępne na Aminecie i OS4 Depot wersje demo są skopane. Na szczęście na dorocznym AmiWest została zaprezentowana poszerzona demonstracyjna wersja, która daje pełne wyobrażenie o tym czego może spodziewać się nabywca który pragnie zakupić program.
Instalacja
Archiwum pobierz stąd: http://www.digitaluniverse.org.uk/tempfiles/DU_AmiWest_Install.iso.lha
Po rozpakowaniu zobaczysz, że archiwum zawiera obraz płyty CD w formacie ISO.
Można ją wypalić, ale polecam zaoszczędzić czas i płytkę i zamontować obraz płyty jako napęd wirtualny.
Najpierw odpal DiskImageGUI (jest w katalogu System)
Klikając ikonkę 4 ustaw typ jako CD-ROM i zapisz Save
Zmieniła się ikonka z symbolu dysku na płytkę CD, teraz klikając w nią wskaż położenie obrazu ISO
Na blacie pojawi się ikonka zamontowanego napędu, klikając w nią otworzysz zawartość
Kliknij w katalog z instalatorem (obrazek galaktyki) – to katalog z instalacją programu. W środku będzie plik instalacyjny DU-Install – czas zacząć
Ostrzeżenie informuje o tym żeby nie instalować dema jeśli ma się zainstalowaną wcześniejszą wersję, także o terminie do kiedy demo działa (do końca roku).
Jest to niepowtarzalna okazja potestować program w wersji niewiele różniącej się od pełnej – tylko do 31.12.2012 r.
Instalka wstępnie rozpakowuje się do ramdysku, potem szybko biegnie automatycznie. Pod koniec są zapytania o: ikonkę folderu (4 do wyboru) i ikonkę programu (5 do wyboru).
Następnie o tooltypy
zaznaczyłem wszystko
Kolejne to pytanie o domyślną przeglądarkę obrazków – jeśli nie masz żadnej zainstalowanej będzie „do wyboru” tylko systemowa Multiview
zapytanie o MUI
Program wymaga MUI minimum 3.8, a że w systemie jest 3.9 nie musimy niczym się przejmować.
Potem po kolei otworzy się kilka plików tekstowych, (które oczywiście pozamykałem bez czytania) i wreszcie zapytanie – czy odpalić demo? No jasne że tak.
Katalog programu po zainstalowaniu.
.
Uruchomienie programu
Na początku wyskoczyło guru (to stare „żółte”w migającej ramce) ale nie spisałem numeru błędu (w każdym razie nie był to typowy 800003 itp)
Zrobiłem miękki reset i odpalam
Intro z listą płac jak z „Gwiezdnych wojen”, spacja by przyspieszyć… przez chwilę ciemność… i jest
.
Omówienie
Główny ekran to obraz nieba. Jest menu kontekstowe, ale też i normalnie dostępne z górnej belki. Ekran jest „dragowalny” i można się przełączać pomiędzy nim a blatem Workbencha, co wykorzystałem do poszukania w internecie ciekawych obiektów.
Jak już wiedziałem co jest warte obejrzenia – skorzystałem z wyszukiwarki w programie.
Wyszukiwarek jest więcej – wyżej dla planet, gwiazdozbiory itd. mają oddzielną.
Są też informacje o obiektach, choć na dużym ekranie i wysokiej rozdzielczości tekst jest bardzo drobny
Menu kontekstowe daje opcje np. otwarcia pliku pomocy, podobnie – np. we właściwościach obiektu opcja „More info” odsyła do encyklopedii.
Program wykorzystuje AREXX-a, jest kilka dostępnych gotowych skryptów. Np. tu można obejrzeć retrogradację Marsa:
Jeśli chodzi o pasek menu – dostępną tam opcję powiększenia (zbliżania) można też uzyskać na ekranie nieba zakreślając myszką prostokąt. Ogólnie jest tam masa ikonek, nie rozgryzłem całego programu. Wogóle jest dużo opcji których nie znam znaczenia – są związane z wiedzą w tym temacie, na pewno pasjonaci astronomii będą potrafili zrobić z nich użytek.
Jakość powiększenia jest zależna od oryginału w bazie zdjęć – niektóre obrazki są dobrej jakości i ma to sens
Generalnie przeszukiwanie nieba dla oglądania obiektów? Czy ja wiem, chyba lepiej już po dołączonej encyklopedii.
A tu ciekawostka:
Tu widać że jakość zdjęć jest nierówna, im mniej znany obiekt, tym mniejszy wybór fotografii dla osób tworzących program.
Jeszcze co do zdjęć – te same wykorzystane w programie są też podpięte pod podręcznik w formacie guide. Przy czytaniu tych encyklopedii można je obejrzeć, ale z racji ograniczeń tego standardu otwierają się w oddzielnych okienkach.
.
Podsumowanie i ocena programu
Program wyłącznie dla pasjonatów astronomii. Lubię rozgwieżdżone niebo, nie jestem jakiś niewrażliwy na piękno natury, ale ten program jest dla mnie za nudny. Tylko prawdziwi miłośnicy astronomii, posiadający teleskopy, mogą skorzystać z Digital Universe jako pomocy. Trzeba siedzieć w tym temacie, dla przeciętnego człowieka program mało ciekawy – tak uważam.
Na pewno na pochwałę zasługuje w pełni wykorzystanie amigowych standardów, jak również wypada docenić ogrom włożonej pracy.
Sam program można zakupić tutaj:
http://www.digitaluniverse.org.uk/ordering.html
Czy warto kupić? Na pewno warto, ale czy jest to program dla każdego – wątpię.
Na pewno warto wesprzeć autorów programu.
Na ich stronie są opcje upgrade’u z wersji m68k, jest taka dostępna gdzieś do obejrzenia, demo itp?
Nie słyszałem o demo w wersji dla 68k. Zaglądałem przed chwilą na Aminet i OS4 Depot i nie znalazłem. Możesz napisac do autora, wiele nie ryzykujesz. Podejrzewam że nie istnieje takie demko, ale jeśli ma pewnie ci prześle na e-mail bez problemu.
Szczerze to nie widzę sensu sięgania po taką wersję, chyba że myślisz o uruchomieniu pod WinUAE. Niewukluczone że wersja na klasyka i tak wymaga PPC więc nici z emulacji. Ja tam wolę natywnie, na prawdziwym sprzęcie.