Podsumowanie 2013

2013 był dla mnie rokiem słabym. Zastanawiałem się z czego tu pisać podsumowanie.

Rok temu pisałem: „Oprócz wspomnianych komputerów “średniego segmentu rynku” ma pojawić się kilka bardzo interesujących rzeczy.(…)  A-eon zapowiedział nowe sterowniki Warp 3D oraz port pakietu biurowego Libre Office.”

Nie ma nowych komputerów „na półkach”, nie ma Libre Office i nie ma sterowników z pełną obsługą 3D – ale po kolei.

System

Nie ukazało się żadne Update. Ukazywały się poprawki które za pomocą mechanizmu AmiUpdate każdy mógł sobie ściągnąć. Trudno powiedzieć kiedy ukaże się wersja 4.2 AmigaOS. Przełomów nie było. Zapewne betatesterzy AmigaOne X1000 mieliby więcej do powiedzenia.

Przewidywany jest Update 7, wspólny dla wszystkich komputerów obsługujących AmigaOS 4. Będzie dostępny do pobrania jako obraz ISO bootowalnej płyty, a więc kumulacyjny, zawierający wcześniejsze poprawki. Będzie obejmował też Cyrusa.

Sprzęt

Zapowiadany nowy komputer nie ukazał się. Ale jest postęp prac, finał zobaczymy w przyszłym roku.

ACube nie pokazało następcy, ale A-Eon przedstawił długo oczekiwany (zapowiadany od 2010 r,)  sprzęt w klasie mid-end czyli średnia półka. Prototyp (a w zasadzie dwie różne płyty główne) ma nazwę Cyrus. Premiera miała miejsce na Silicon Dreams (retroimpreza w Wielkiej Brytanii).

Na AmiWest 2013 pokazano również rewizję 2 płyty Cyrus+, a końcem roku rozpoczęła się wysyłka płyt do betatesterów. Wygląda na to że cena będzie wysoka i mamy do czynienia z bezpośrednim następcą AmigaOne X1000. Cyrus to nazwa płyty, komputer będzie oczywiście z serii AmigaOne, a amigowcy otrzymali nawet możliwość wyboru jego nazwy spośród wielu propozycji w ankiecie.

Co do AmigaOne X1000 to zdecydowano się na świąteczną obniżkę „Christmas cracker„. Obniżka niewielka, a możliwość nabycia płyty głównej Nemo oddzielnie budzi u mnie niesmak. Nie pasuje do wcześniejszych haseł firmy o wznowieniu tradycji Amiga Commodore i sprzedawaniu kompletnych komputerów wraz z systemem. Wcześniej była możliwość kupna oddzielnie obudowy – to miało sens, np. dla betatesterów którzy kiedyś sami budowali komputer i nie mieli oryginalnych obudów. Ale to? Wygląda  jak „czyszczenie magazynu”.

Zagadkowe jest porozumienie ACube i A-Eon o współpracy. Ma ona dotyczyć rozwoju sprzętu i oprogramowania zarówno do Amig klasycznych jak i nowej generacji. Mam nadzieję że efekt będzie wymierny dla środowiska i przyniesie sprzęt tańszy a nie droższy.

Za to umowa A-Eon z Varisys na sumę opiewającą na 1,2 mln dolarów  brzmi obiecująco. Kwota ta będzie użyta na rozwój linii komputera AmigaOne.

Gadżety

Początek roku to niewypał w postaci pluszowego „boinga”. Niewypał dlatego że ten odpustowy szajs nawet nie był zgodny wyglądem z boing ballem.

Coś takiego oferować kolekcjonerom hobbystom to trzeba mieć i tupet i brak gustu jednocześnie.

Za to koniec roku to pozytywny akcent – ciekawy dżojstik „Arcade Evolution”, dosyć monstrualnych rozmiarów (wielkości płyty głównej Cyrus).

Oprogramowanie

Nic przełomowego. Stały rozwój programu graficznego SketchBlock, nowe wersje AmigaAmp którym chyba zastąpię ostatnio u mnie szwankujący TuneNet. Z narzędzi systemowych SysMon, pożyteczna pchełka (podaje wszystko, umożliwia zamykanie tasków) która bardzo intensywnie się rozwija i być może wyprze Rangera. Używający AmiCygnixa doczekali się nowej wersji, podobnie jak Gimpa i AbiWorda.

Mógłbym tak wyliczać, ale prawda jest taka że ten rok był mało ciekawy. Dużo rzeczy było aktualizacjami, sporo jest ciągle w trakcie prac (Directory Opus Magellan, DigiBootser itd). lub da efekt nawet nie w przyszłym roku ale zupełnie nieokreślonej przyszłości (Aladdin4D jako Shared-Source).

Naprawdę znaczącą niespodzianką było bounty przeglądarki internetowej Odyssey, które skutkowało  praktycznie natychmiastowym wypuszczeniem MUI 4 dla AmigaOS , sama zaś przeglądarka wypełnia ważną lukę dla posiadaczy konfiguracji dla których Timberwolf jest za ciężki. Ten ostatni jakby zatrzymał się w rozwoju i choć trwają prace nad nowszymi źródłami (podobno na warsztacie jest już wersja 19) nie widać na horyzoncie nikogo kto pociągnąłby ten projekt.

Programowanie

Ukazało się nowe SDK, i nowa wersja Codebencha. Trzeba wspomnieć o Qt (framework)  i wysypie aplikacji korzystających z niego, ale nie da się ukryć że to co wyszło jest niskiej jakości. Dużym plusem było uzupełnienie amigowej Wiki o wykłady dla programistów – zarówno z AmiWest 2013, a z 2012 r. w formie filmów.

Naprawdę nie można powiedzieć że jak ktoś chce programować pod AmigaOS to nie posiada środków ani informacji jak się za to zabrać.

Gry

Tu nieco lepiej. Początek roku to ogłoszenie współpracy między Hyperionem i Cinemaware.

Właściwie dotyczyło to udostępnienia gier Cinemaware do pobrania ze strony Hyperionu w poprawionych wersjach. To znaczy wstępnie skonfigurowanych do pracy w RunInUAE i WHDLoad i z dodatkami.  Wśród nich takie hity jak Defender of the Crown, Wings, It Came From The Desert, Rocket Ranger. Pozostałe to: The King of Chicago, Lords of the Rising Sun, S.D.I., Sinbad and the Throne of the Falcon, The Three Stooges, TV Sports: Baseball, TV Sports: Basketball, TV Sports: Football.

Firma AmiBoing wydała świetną strzelankę M.A.C.E.

Wznowienie sprzedaży „Exodus – Last War” (w postaci pliku ISO) to pikuś przy Battle Squadron, który został wydany jako remake wierny oryginałowi. I to przez tę samą firmę która stworzyła grę 22 lata temu czyli Cape Com.

Miły prezent to także Putty Squad – platformówka firmy System 3 – nigdy nie wydana, która dzięki uporowi i wiedzy amigowca o ksywie Galahad po 19 latach ujrzała wreszcie światło dzienne.

Ukazała się też składanka gier Games Bundle Version 1 

Coprawda kompilacja zawiera głównie to co jest i tak dostępne w sieci, ale w tej formie jest to wygodne, dostępne w jednym kawałku. Zawiera prace tylko jednego autora – Huno. Liczę na kolejne składanki w przyszłości, bardziej dopracowane i ciekawsze – bez konieczności dociągania zawartości z internetu, lepiej wydane, i różnych autorów.

Z innych portów warto wymienić sympatyczną platformówkę Frogatto&Friends 

Nasze podwórko

PPA miał mały kryzys – odejście Benedykta Dziubałtowskiego to strata, a miało to poza tym niesmaczne konsekwencje – opóźnienie sprzedaży papierowego PPA o kilka miesięcy, czy wystawianie nigdy nie wydanego numeru z wywiadami (wraz z prawami autorskimi do niego) na aukcjach (bezskutecznie z tego co wiem, cena 2.ooo zł).

Exec – zdaje się odbijać od dna, nadrabiając głównie newsami, ale życie portalu wciąż toczy się tylko w komentarzach – forum dalej jest martwe.

Amigaone.pl jest stroną która dostarczyła najwięcej artykułów ze świata AmigaOS 4, i zdaje się że zapału nie brakuje – choćby cykl prezentacji „Abecadło Amigi”. Biorąc pod uwagę że materiał tworzony jest właściwie przez jedną osobę – pozazdrościć pracowitości i konsekwencji.

Ciekawą i cenną inicjatywą jest dla mnie Amifun (Ami Retro TV) – amigowiec xtro zorganizował „pokój retro”. Jest to zrobione jako czat z kamerkami i telewizorem w tle nadającym klipy z czasów świetności Amigi.

Byłem na tym pierwszym spotkaniu i powiem – widzę potencjał, jest to fajne.

Podsumowanie

Ogólnie druga połowa roku była ciekawsza, ale mam wrażenie że 2013 r. należał raczej dla klasyka. U nas jedynie spełnienie części zapowiedzi, i stały powolny rozwój. No ale też i nigdzie się nie spieszymy.

Rok nie był zły, ale 2014 szykuje się lepszy ;-)

Tyle w najkrótszym ze wszystkich podsumowań amigowych tego roku.

Inne można poczytać tu:

Looking back at 2013 on X1000 – na blogu Epsilona

2013 – jaki był ten rok dla Amigi? – na portalu Exec

Podsumowanie roku 2013 – na stronie amigaone.pl