Dosyć długo chodziło to za mną. Po lekturze książki „AmigaOS 4 na co dzień” miałem niedosyt, a to ze względu na to, że kilku rzeczy mi tam brakło.
Postanowiłem napisać uzupełnienie – tak by nie powielać treści, pod tytułem „AmigaOS 4 na weekend”. Upiększanie blatu, gry, takie luźniejsze podejście bez udowadniania, że „da się”. Raczej taki ukłon w stronę dawnych czasów, chcę pokazać jak używać współcześnie Amigi, ale nie goniąc PC, tylko tak, jak używało się dawniej. Tylko że teraz jest to szybciej i wygodniej.
Długo zwlekałem, bo nie miałem przekonania czy to udźwignę łącznie z czasopismem. Ale czasopismo już kręci się samo (choć sprzedaż nie napawa optymizmem). Czas na książkę – póki jeszcze mi się chce. Kiedyś pewnie wystarczyłoby mi 3 tygodnie, żeby napisać, niestety obecnie to może zająć nawet pół roku. Chciałbym, żeby książka spotkała się z premierą sprzedaży Tabora na Polskę.

Ma być napisane zwięźle, sporo obrazków, podstawy. Dużo myślałem jak to zrobić, nawet narysowałem „mapę myśli”, żeby optymalnie ująć kolejność „zanurzania się”. Na pewno zaawansowani użytkownicy nic nie znajdą w niej ciekawego, to nie jest książka dla nich. Jest z myślą pod nowe osoby, kupujące A1222.
W załączniku zamieszczam próbkę:
Jest dla zorientowania się w jakim stylu to będzie zrobione.
Objętość – nie mam pojęcia. Zapewne mniej niż książka ‚radzika’. Wiele rzeczy nie będzie tak robionych (np. tam było dużo zrzutów z instalacji). Inny charakter jest tej mojej książki, ona z założenia ma być „po łebkach” – pokazywać rzeczy w prosty i atrakcyjny sposób. Stąd np. może być więcej zrzutów gier, niż np. zdjęć paneli konfiguracyjnych.
Planuję wpierw puścić to w PDF (płatnym). Potem (na podstawie opinii czytelników) powstałaby wersja poprawiona, i ta być może zostałaby wydana drukiem.
Liczę na ożywioną dyskusję w komentarzach.