Swoją AmigaOne kupiłem używaną, na e-bayu. To był taki nie tyle powrót, co zrealizowanie pewnego marzenia po latach. Licytowałem ją przez tydzień (oprócz mnie było jeszcze pięciu chętnych) od 0,99 dobiło do 520 funtów (+30 przesyłka).
Mniejsza z tym – sam komputer wymagał pewnych usprawnień, ale użeranie się z materią jest przecież częścią tego hobby ;)
Zestaw zawierał „towerkę” i kilka płytek CD.
Konkretnie jest to ten egzemplarz (zdjęcia z aukcji):
Wszystkie zdjęcia z tej aukcji i filmik z bootowania AmigaOS 4.0 – tutaj => http://www.digitalphage.com/images/ebay/A1XE/
Specyfikacja tego egzemplarza- tutaj => http://www.amiga.org/forums/showthread.php?t=50266
Po uruchomieniu – miałem do wyboru w dual-boocie linuxa i AmigaOS 4. Przy czym linuksa nawet nie powąchałem, a to ze względu na niestabilną pracę komputera. Zaledwie troszkę AmigaOS – maksymalny czas pracy za jednym podejściem to 15 minut, wszystko chodziło ślamazarnie wolno, i przede wszystkim sam komputer był bardzo głośny.
Zadecydowałem – czas zaglądnąć pod maskę. Kontynuacja -> w zmiana chłodzenia procesora
porady dotyczące zakupu-> w AmigaOne – dokumentacja i pomoc w wyborze dół strony
opublikowano: 19.02.2012 r. ostatnia edycja: 7.01.2017 r.