Niestety ale mój stary ViewSonic (który nie był znów taki stary – cóż to jest trzy lata) „był się sfajczył”. To znaczy miał problemy ze złapaniem obrazu – dioda migała jak w stanie czuwania, i nieraz trzeba było czekać kilka godzin żeby monitor „złapał” tryb pracy. Ostatecznie nadszedł dzień kiedy nie wstał. Szukałem w internecie co to mogło się stać – no i znalazłem. Na płytce w tańszych wersjach z serii Value nie są montowane wszystkie podzespoły i – o ile zrozumiałem – śmierć monitora da się odwołać poprzez wymianę kondensatora. To jest takie sztuczne postarzanie produktu, bo matryca bez „bad piksela” a monitor do śmieci. Bo naprawa jest nieopłacalna – trzeba mieć sprzęt i podzespoły a po naprawie używany monitor 22 cale może kosztować – bo ja wiem – maksymalnie 200 zł? A taki jak mój (tylko jedno gniazdo – D-Sub) to pewnie i 100 zł.
Nowy to AOC I2275PWQU. Jak dla mnie wypas, bo i gniazda podłączenia karty w 3 rodzajach, i lepsza matryca – przede wszystkim prawidłowe kolory, i biel jest bielą. Do tego pivot, USB, redukcja migotania ekranu – no bajka taka przesiadka. Przy zakupie patrzyłem także pod kątem korzystania z dwoma komputerami naraz. Teraz jest łatwiej z przepinaniem, jest bez przejściówek, wogóle jest lepszy obraz, jest regulacja wysokości w dużym zakresie – to wszystko będzie mieć przełożenie na lepszą jakość filmików. Cudów na miarę Elgato nie będzie, ale progres jest.
Niestety teraz wszystko robią tak żeby się zepsuło po gwarancji. Ja mam same „Panasoniki” w domu bo nie postarzali sprzętu sztucznie i pewnie dlatego jeszcze działają (ale podobno teraz stosują podobna technikę). Używam TV jako monitora bo zależy mi na wielkości, a nie koniecznie na jakości obrazu (spędzam przed ekranem kilkanaście godzin dziennie – 32 cale to minimum)
600 zł to teoretycznie nie majątek, więc nie wiem czy się opłaca to ubezpieczać, inaczej w przypadku monitorów 4k, załamałbym się jakby mi się zepsuł po 2 latach a kosztował przykładowo 4000 zł ;). Zepsuje ci się tv, monitor, lodówka, pralka, zmywarka piekarnik i X5000 ;) i można sobie żyły podciąć ;)
Czasami niektórzy producenci maja promocje na wydłużenie gwarancji warto poszukać w google ;). Zamienię dopiero na 32-40 cale 4k pod warunkiem :
a) monitory min w tej wielkości bedą w normalnej cenie (czytaj max 2000 zł)
b) TV poprawią procesory ruchu, bo na razie dają tam paście i bardziej nadaje się to do obrazków ( a czasami gram) no i tu raczej 40 cali bo trudno zleźć tv 32 w 4k.
TV ma jeszcze ta zaletę że ma Euro (Amiga 1200 ;) )